Easy, funny and budget friendly tips on how to improve your apartment

There are no short cuts when it comes to styling your home. Creation takes time and experiment. And of course it takes a failure, which is the best way to learn. Those little tips will help you get started and not pay a fortune if the final effect is not satisfying.

[Polska wersja poniżej]

Paint a window frame. Colorful frames are not popular but they should be. This is a kind of a detail that might change a whole space. Go and have fun with it. Match the frame with the color set you have in your flat. If a space uses few hues choose the minor one. Or contrast it! White walls? Why not revive them with something strong and juicy? Your window view is rather gray and boring? Create a color-power frame for it. Really, the possibilities are just endless. Buy little testers first.

source of the left photo: here

source of the left photo: here

 

Paint a radiator. There are people, who will pay much for old-school looking or extra high-tech radiators. But do not underestimate your own, plain and average radiator as it has some extra powers too. You can bring them up with a help of a brush. I recommend to contrast it with a wall, like I did in my apartment. Black radiator on a white wall looked almost like a contemporary sculpture and become a type of a decoration. Or a creepy alien. Depends on the way you look at it.

1604657_574577009290973_476262654_n

 

Show the world your collection. If you are crazy about something – make it a part of your living space. For example I like literature and have lots of art albums from my university period. Those are a part of who I am today and I use them often, so I try to expose them and make them accessible as much as possible. Maybe you like jewelry or comic books? Maybe you collect public transport tickets from the places you visit? Make them visible in a creative way.

collection2.jpg

 

Use Christmas tree lights. I believe the amount of sympathizers and opponents of those is equal. I’m the first one. And sure, Christmas lights are little too banal. But still, it is a great fun finding the right place for them and experimenting with their flexibility. That is of course if you untangle them first.

lights2.jpg

 

Hang a map. I am a huge maps enthusiast. Framed or not, they are the simplest and the cheapest decoration. Of course it can’t be any map. Go to the nearest gas station and buy a map of your city or region. Or Paris, or Berlin or any other city you like or you’ve been to. Just remember it has to be personal. Nothing stylish. Unless, you are historian and work with fancy old maps on a daily bases.

map.jpg

 

Buy pillowcases you can return. Shuffle with styles, colors and patterns. Buy as many as possible and test them day after day for one week. Make pictures of each set and choose which one is the best after expanding all possibilities. In the end decide to keep all the pillowcases in case you change your mind.

DSC08045

 

Good luck trying these tips!

 

***

Czy tego chcemy czy nie, przy urządzaniu mieszkania nie istnieją drogi na skróty. Kreacja zajmuje czas i wymaga wielu eksperymentów. Rzecz jasna zakłada również porażki, dzięki którym najwięcej się uczymy. Poniższe rady pokażą ci jak zacząć stylizować swoją przestrzeń przy pomocy drobnych zmian, które nie kosztują fortuny i są szybkie do odwrócenia.

 

Pomaluj okienną ramę. Wielobarwne ramy wciąż nie są jeszcze tak popularne, jak być powinny. To właśnie ten rodzaj detalu, który może zaważyć na klimacie całej przestrzeni. Dopasuj odcień ramy do zestawu kolorystycznego, który panuje w Twoim mieszkaniu. Albo wręcz przeciwnie – idź w kontrast. Lub ożyw białe ściany czymś intensywnym i soczystym. Twój widok za oknem jest szary i nudny? Nadaj mu wyrazistą oprawę. Możliwości są nieograniczone. Kup kilka testerów różnych farb i jak najszybciej zacznij eksperymentować!

Pomaluj grzejnik. Istnieją ludzie, którzy są w stanie wiele zapłacić za gustowny grzejnik. A przecież w tych starych i brzydkich także drzemią pokłady stylotwórczych energii. Można je z łatwością wydobyć przy pomocy pędzla. Jakiś czas temu zdecydowałam się pomalować grzejnik na czarno. Na tle białej ściany wyglądał jak rodzaj współczesnej rzeźby. Albo przerażający przybysz z obcej planety. Zależy jak na to spojrzeć.

Pokaż światu swoją kolekcję. Jeśli masz bzika na jakimś punkcie koniecznie postaraj się, aby wyeksponować to w swoim wnętrzu. To właśnie przedmioty związane z Twoją pasją decydują o tym, że mieszkanie staje się niepowtarzalne. Ja na przykład uwielbiam czytać książki oraz mam dużo albumów o sztuce jeszcze z czasów studenckich. Są one częścią mojego życia i dość często z nich korzystam, dlatego staram się aby zawsze były pod ręką. A może ty masz kolekcję komiksów albo płyt winylowych? Lubisz błyszczącą biżuterię? Zbierasz bilety komunikacji miejskiej z miejsc, które odwiedzasz? Cokolwiek to jest – spróbuj wyeksponować to w kreatywny sposób.

Użyj lampek choinkowych. Entuzjastów tych światełek jest co najmniej tyle samo co oponentów. Ja zdecydowanie należę to tej pierwszej kategorii. Jasne, są banalne. Ale ile radości daje znajdywanie dla nich kolejnych zastosowań!

Powieś mapę. Oprawiona lub nie, mapa to najprostszy i najtańszy sposób dekoracji ściany. Oczywiście nie powinna być to jakakolwiek mapa. Idź na najbliższą stację benzynową i kup plan swojego miasta lub regionu. Albo Paryża. Albo Berlina. Wybierz miasto, które lubisz lub które chcesz odwiedzić i zacznij planować przyszłą podróż. Koniecznie wybieraj mapy miejsc, które mają dla Ciebie osobistą wartość. Nie kupuj stylizowanych w sklepie, bo wyglądają niewiarygodnie.

Kup poszewki na poduszki, które możesz zwrócić. Mieszaj kolory i wzory. Kup najwięcej poduszek jak to tylko możliwe i testuj je codziennie przez około tydzień. Rób zdjęcia poszczególnych zestawów żeby potem wybrać najlepszy. Na koniec, zdecyduj jednak, że każda jest świetna i zostaw je wszystkie.

 

Ok., to by było na tyle. Jeśli macie własne pomysły na niskobudżetowe stylizowanie mieszkania to dajcie znać poniżej w komentarzach.

Dodaj komentarz